Malvolia Valentine – recenzja
Tym razem limitowane wydanie perfum, których nazwa wskazuje na wyjątkowe święto 🙂 . Malvolia Valentine ma być jak miłosny list w olfaktorycznej formie. W opisie marki widnieje słowo: seksowny! Przyznaję, że taka zapowiedź rozbudza ciekawość. Ja już wyrobiłam sobie swoje zdanie w tej kwestii i zapraszam Was do lektury.
Wyważona kobiecość
Jakie efektowne otwarcie! Nuty głowy to głęboki, esencjonalny sok z czarnej porzeczki, który natychmiast przywodzi na myśl Si Intense od Armaniego w jeszcze bardziej nektarowym, skoncentrowanym wydaniu. Nie ma co, ale tak intensywne pierwsze wrażenie rzeczywiście może szybko i konkretnie uwieść niczym namiętny romans 😉 .
Po około godzinie zapach zaczyna miękko stapiać się ze skórą, a amrozyjna owocowość ustępuje miejsca kwiatowemu sercu. W esencji królują frezja z jaśminem, natomiast lilia pozostaje w cieniu, nadając całości ciekawy, minimalnie miodowy niuans. To moment, w którym Valentine z uwodzicielki staje się subtelną towarzyszką dnia z mega kobiecym urokiem. Mianowicie pojawia się nienachalny, romantyczny wdzięk z charyzmą na maksa. Jako bonus dochodzi jeszcze morelowy twist słodkiej otoczki balansujący woń delikatną smugę emocji ze wspomnieniem porzeczkowej delicji w tle.

Opinia i parametry
We flakonie Valentine kryje się aromat, który zaczyna się mocnym wyznaniem, a kończy delikatnym, czułym szeptem. Nawiązanie do bestsellerowej linii Armaniego z pewnością wnosi dodatkową iskrę do wizerunku, lecz ostatecznie zapach opowiada własną historię. To kobieta w pełni akceptująca siebie, świadoma swojej wartości i potrafiąca zbierać komplementy. Czy perfumy są seksowne? W pewnym sensie tak, aczkolwiek znaczenie tego słowa każdy musi sobie sam zdefiniować 🙂 , a najlepiej przekonać się na własnej skórze! Feromony bez wątpienia potrafią zdziałać cuda 🙂 .
Parametry – feromony – ocena własna 🙂 .

Podsumowanie
Malvolia Valentine to kompozycja o dwóch twarzach. Z jednej strony jest niezwykle uniwersalna w lirycznym tonie, ale z drugiej kipi zmysłowością. Najpierw zarzuca sieci słodkimi porzeczkami, a następnie przechodzi w subtelną mgiełkę, która roztacza wokół siebie kwiatową chmurę. Jedno jest pewne: z tymi perfumami można zarówno oczarować na randce, jak i dodać sobie pewności siebie w codziennym biegu. Kurcze no fajne połączenie dwóch światów!
Specyfikacja zapachowa
Kategoria:
Kwiatowo – owocowa
Nuty:
Głowy: liście czarnej porzeczki, owoc bergamotki, dojrzała mandarynka
Serca: frezja, jaśmin, lilia królewska, morela
Bazy: mech dębowy, olejek paczuli
Twórca:
Malvolia
Pojemności:
50 ml
Trwałość:
–


