Bohoboco, Sandalwood Neroli Edp

Na Sandalwood Neroli czekałam z niecierpliwością, bo już sama nazwa przykuła moją uwagę i pokładałam w perfumach duże nadzieje. Recenzja poniżej.

W tym przypadku zapach okazał się tak dobry, że przepadłam w kilka chwil. Drzewo sandałowe jest nutą, która często wypada nudno i wtórnie, tutaj natomiast wydobyto z niej wszystko co najlepsze. Subtelnie limonkowe otwarcie za sprawą bergamotki serwuje na start drzewne mojito, które stanowi preludium do kolejnego etapu. Kompozycja na początku jest chłodna i balsamiczna, lecz z każdą chwilą wyłania coraz bardziej wyraźne oblicze słodkawego drzewa sandałowego, okraszonego dymnymi niuansami. Ponadto przewijająca się pudrowość nadaje całości zmysłowy, intymno-kremowy smaczek. Aromat jest na tyle dobrze wyważony, że nie przytłacza, a relaksuje i odpręża swoim komfortem. Zręcznie wpleciona bialokwiatowa baza zmiękcza i odświeża bukiet przez co nie ma tu efektu gryzącego drewna, które bez wątpienia gra główną rolę, ale zbalansowany słój sandałowca. Jakby tego było mało, wyczuwam tu także dodatki innych rodzajów drewienek, przez co kompozycja nabiera wielowymiarowych barw. Po prostu love it!

Większość perfum z drzewem sandałowym ma tendencję do skręcania w męskim, szorstkim i suchym kierunku. Tutaj Bohoboco nie dość że podało totalny uniseks, to jeszcze tak zgrabnie i interesująco oprawiło pierwszoplanową nutę, że śmiało mogę powiedzieć, iż jest to jedno z ciekawszych wydań drzewa sandałowego z jakim miałam do tej pory do czynienia. Słodko kremowy wydźwięk z bergamotkowym niuansem z pewnością przypadnie do gustu nie jednej Pani 🙂 .

Parametry jak dla mnie na zadowalającym poziomie: projekcja na długość ramion, a trwałość około 5 godzin.

Podsumowanie

Sandalwood Neroli to przede wszystkim epopeja do drzewa sandałowego. Podkreślono tu jego olfkatoryczne walory oraz przepleciono dodatkami w postaci limonki, białego kwiecia oraz piżma. Zapach jest delikatny, uwodzicielski, szlachetny i… pachnie po prostu drogo, bo wysoka jakość nut miło łechta nos… . Bardzo polecam!

Specyfikacja zapachowa:
Kategoria: orientalno-kwiatowe
– Nuta głowy: drzewo sandałowe, neroli i bergamotka
– Nuta serca: drzewo sandałowe, dym i jaśmin
– Nuta bazy: drzewo sandałowe, cedr i piżmo.

Twórca:
Michał Gilbert Lach

Rok powstania: 
2016

Pojemności:
50 ml

Trwałość:
Dobra – 5 h na skórze, ubrania podobnie