Astrophil & Stella, The Iris Way Extrait
Tym razem przychodzę do Was z prawdziwą perełką od Astrophil & Stella. Pachnąc The Iris Way czuje się jak milion dolarów! Recenzja poniżej.
Otwarcie to istna esencja świeżo zebranych płatków kwiatu irysa. Jest chłodno i sucho, ale z klasą! Zdecydowanie czuć wysoką jakość. W sercu ekstraktu, wyrafinowane fioletowe kwiecie nieśmiałe ale sukcesywnie nabiera słodkawych, żywicznych niuansów tworząc niesamowity obraz woni pełnej szlachetności. Bardzo niezwykła i zrównoważona kombinacja żywicy elemi, mirry i Irysa daje efekt słodko kwiatowego akordu. Wanilia robi tu jedynie za dodatek. Nie dominuje i nie oblepia, a subtelnie zdobi w nieoczywisty sposób. Jeśli wąchaliście kiedyś Bois d’Argent Diora – to The Iris Way ma w sobie podobny klimat.
W zasadzie to więcej się tu nie dzieje, ale obecny tu Irys jest tak piękny, tak luksusowy i tak elegancki, że zadowoli nawet najbardziej wymagający nos. Mieszanka mirry i kosaćca sprawia, że są to perfumy kojące i słodkawe. Jest również wszechstronna – można ją nosić przez cały rok i na każdą okazję. Perfumy cechuje mała projekcja. Nie jest to typ krzykacza, a opanowanej duszy 🙂 .
The Iris Way to bardzo delikatny i intymny zapach, ale za to niesamowicie trwały. Za każdym razem czuję jego obecność praktycznie cały dzień.
Podsumowanie
The Iris Way to ekstrakt szykowny. Pachnie drogo, kojarzy mi się z sukcesem i dodaje pewności siebie. Irys robi robotę, a żywiczne dodatki ocieplają wizerunek transparentnego wręcz aromatu. Absolutnie pozycja warta swojej ceny!
Specyfikacja zapachowa:
– Nuta głowy: żywica elemi i liść cytryny
– Nuta serca: irys i mirra
– Nuta bazy: piżmo, wanilia i bursztyn.
Twórca:
Luca Maffei
Rok powstania:
2020
Pojemności:
50 ml
Trwałość:
Bardzo dobra – intymna woń przez cały dzień