Recenzje perfum

The Gate, Secret Encounter Edp

Dzisiaj odkryjemy kolejny zapach z serii. Nuty absolutnie inne od dotychczasowych pozycji, co jeszcze bardziej wzbudziło moją ciekawość . Zapraszam!

Ostre i pieprzne otwarcie nieźle daje po nosie. Intensywny miks imbiru z zielonymi akordami wibruje w nosie i zgrabnie wkręca się w serce woni, która urzeka delikatne korzennymi wydźwiękami, które nie są wymienione w piramidzie. Osobiście mam wrażenie, że przewija się tu odrobina goździków i cynamonu przez co czuję nawiązanie do Spicebomba Viktora Rolfa, z tym że Secret Encounter ma zdecydowanie więcej aromatyczno – ziołowych dodatków. Gdy zapach się rozwinie, przybiera postać slodko – zamszową, która podąża w męskim kierunku. Dodatkowo lekka zywicznosc fajnie otula kompozycję. Myślę, że nie jednemu Panu przypadnie do gustu taki Vibe 🙂 .

Perfumy bardzo fajnie ewoluują. Od pikantnego otwarcia, przez bardzo dobrze zblendowane, słodkawe serce, aż do subtelnie balsamicznego zakończenia. Z przyjemnością wtuliła bym się w ramiona tak pachnącego mężczyzny 🙂 .
Zapach nie należy do kategorii killerów, ale trzyma się skóry bardzo dobrze.

Podsumowanie

Secret Encounter z pewnością podbije nie jedno męskie (a damskie przy okazji xD) serce. Kokieteryjny imbir w akompaniamencie bursztynu oraz bobu tonka miękko układa się na ciele i stapia z nią tworząc harmonijną jedność.

Specyfikacja zapachowa:
Kategoria: orientalno – kwiatowa
– Nuta głowy: różowy pieprz, imbir i dzięgiel
– Nuta serca: szałwia, jaśmin wielkolistny, skóra i fasolka tonka
– Nuta bazy: cedr, wanilia, bursztyn i paczula

Twórca:
The Gate Fragrances Paris

Rok powstania: 
2018

Pojemności:
100 ml

Trwałość:
Średnia – ok. 5 h na skórze

Podziel się:
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chcesz wyrazić swoje zdanie? Skomentuj!x