Astrophil & Stella, Paris Cherie Extrait
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić jednego z moich faworytów marki. Paris Cherie porwał mnie od pierwszego psika, do tego stopnia, że buteleczka zagościła w mojej kolekcji. Zapraszam!
Ten paryski szyk otwiera się w sposób słodko-cukrowy w akompaniamencie świeżej bergamotki i stanowczego kardamonu. Bardzo fajny wstęp. Sercem ekstraktu jest korzeń irysa oraz konwalie, które otulone pudrowo-puchową wanilią dają niecodzienny efekt. Jak dla mnie bomba, tym bardziej, że jest to moment, który nawiązuje w jakiś sposób do sławnego Kissing Killiana. Co jakiś czas zapach wybija ulotne niuanse w postaci deserowej czekolady i pylistego kakao, a momentami nawet i soku owocowego! Owszem, wciąż jest słodko, ale nie ulepnie. Drzewna baza dodaje kompozycji swoistej elegancji, a żywiczny akord ambrowy tajemniczości. Mimo banalnych nut, esencja absolutnie nie brzmi trywialnie, wręcz przeciwnie. Z jednej strony jest to gourmand, a z drugiej nieszablonowy miks wydźwięków wszelkiej maści, w jakiś sposób wpisujący się w mainstreamowy trend słodkości i… ton Kissing Kiliana 🙂 .
Perfumy są wielowymiarowe i posiadają wyraźne etapy rozwoju. Aromat płynnie i zgrabnie przeistacza się ze słodkiego rogalika przez oryginalnie podane kwiaty do bliskoskórnego, balsamicznego woalu. Osobiście uważam, że Paris Cherie jest skierowane ku damskiej części publiczności, bo jednak sporo tu kobiecości. Świetnie sprawdzą się na co dzień jak i na specjalne okazje. Bukiet kipi bogactwem, ale nie obezwładnia. Woń gładko zblendowano w całość, dzięki czemu tworzy spójną melodię.
Na mojej skórze zapach utrzymuje się bezbłędnie około 6 godzin, na włosach i ubraniach cały dzień. Wiadomo, im więcej czasu minęło od pierwszej aplikacji, tym projekcja staje się gorsza. Przez pierwsze 2-3 godzinki ciągnie się za nosicielem fajny ogon, natomiast przy zakończeniu trzyma się blisko ciała.
Podsumowanie
Nathalie Feisthauer zamknęła we flakonie iście paryski szyk. Perfumy charakteryzuje oryginalne wydanie irysa, połączone z kremowym heliotropem i puszystą wanilią. Kardamon i drzewne nuty dodają smaczku, a labdanum wplata ciepłą barwę. Jeśli szukacie niekonwencjonalnego połączenia znanych i popularnych akordów, to Paris Cherie może okazać się strzałem w 10!
Specyfikacja zapachowa:
– Nuta głowy: kardamon, bergamotka, cynamonowy liść i różowy pieprz
– Nuta serca: kakao, irys, heliotrop, kawa, konwalia i hedione
– Nuta bazy: wanilia, fasolka tonka, cedr, nuty drzewne, hiszpańskie labdanum, ambroksan, benzoes, nuty słodkie i ambrette (piżmian właściwy).
Twórca:
Nathalie Feisthauer
Rok powstania:
2020
Pojemności:
50 ml
Trwałość:
Dobra/bardzo dobra – ok. 6 h na skórze, ubrania cały dzień