The Gate, Memories Edp
Dzisiaj zatrzymamy się na moment, by ocenić, czy faktycznie warto dać szansę kolejnej pozycji z linii Love od The Gate. Zapraszam!
Kompozycję Memories mogłabym opisać jednym zdaniem: wstęp to likier wiśniowy, serce likier tytoniowy, a zakończenie tytoniowy syrop klonowy. Dodatkowo całość opruszono balsamicznym benzoesem i voila! Mamy to :). Soczyste i gęste wiśnie w dobrym tonie to nie lada wyzwanie. Tutaj udało się wydobyć ich esencję poprzez zmiksowanie ze słodkim i ciepłym tytoniem. Duet wręcz perfekcyjny, a przysłowiowa wisienka na torcie w postaci sowitej dawki syropu klonowego po prostu zwieńcza dzieło. Jest słodko, ale nie ulepnie. Aromat ma w sobie klasę i nutkę tajemniczości. Jestem bardzo na tak!
Memories to zapach totalnie unisexowy, słodki i efektowny ale! W tle czai się subtelna nuta arabska. Nie jest to wadą i wszystko zależy od preferencji olfaktorycznych. Ponadto perfumy cechuje bardzo wyraźnie wyczuwalny podział na etapy rozwoju, które gładko i zgrabnie przechodzą między fazami.
Parametry bardzo dobre, raczej topka z serii. Aromat wytrzymuje praktycznie cały dzień, bo wieczorem wciąż czuję snującą się za mną smugę słodkości. Latem może przyduszać.
Podsumowanie
Memories to odważna, tytoniowo-wisniowa opowieść, która wciąga i hipnotyzuje. Lekko dymno-żywiczny podtekst nadaje bukietowi charakterystyczny ton, który został ocieplony słodkim syropem klonowym. Wielbiciele likierowej nikotyny w perfumach będą zachwyceni.
Specyfikacja zapachowa:
Kategoria: orientalno – kwiatowa
– Nuta głowy: wiśnia i jeżyna
– Nuta serca: tytoń, olibanum i plumeria
– Nuta bazy: fasolka tonka i syrop klonowy.
Twórca:
The Gate Fragrances Paris
Rok powstania:
2016
Pojemności:
100 ml
Trwałość:
Bardzo dobra – ponad 8 h na skórze