
Miraculum Pure Aura – recenzja
Czy Miraculum Pure Aura faktycznie urzeka nieskazitelnym urokiem? Już sama kolorystyka perfum mnie przyciągnęła, bo mam słabość do niebieskich odcieni 😉 . Poza tym uwielbiam zapachy, które przenoszą mnie w okres wakacji, beztroski i słodkiego lenistwa z tropikalnym koktajlem w ręku. Przekonajmy się, dokąd zabiera “Czysta Aura” w wykonaniu marki 🙂 .
Świeżość z wakacyjnym luzem
Otwarcie to klasyka gatunku, czyli soczysta pomarańcza i cytryna, które serwują rześki restart zmysłów. Jest świeżo, cytrusowo, ale nie chemicznie. To typ cytryny, który kojarzy się z lemoniadą, a nie ze środkiem czyszczącym. Chwilę później zaczyna się dziać… dużo. Wchodzą brzoskwinia, malina, gruszka, jabłko i ananas naraz i to wszystko razem fajnie gra. Stanowczo, owocowo, ale z lekkością, bez lepkiej słodyczy. Najbardziej wybija się brzoskwinia, z odrobiną tropikalnej nuty od ananasa. To właśnie ten etap przypomina mi Xerjoffa Erba Pura, tylko w zdecydowanie lżejszej i przyjemniejszej formie. Bez duszności, bez ciężaru, ale z tą samą wakacyjną energią. Tu wszystko jest naturalne i rzeczywiście jakby czyste w odbiorze i… dynamiczne.
W zakończeniu natomiast zapach ładnie tonuje się do postaci surowego drzewa sandałowego. Niczym nieskalanego ze wspomnieniem egzotycznej feerii.

Opinia i parametry
Miraculum Pure Aura to ewidentnie perfumy skrojone na okres wiosna – lato, ewentualnie na słoneczne dni zimą, kiedy człowiek potrzebuje kopa do działania. Ma w sobie dużo radosnego i pogodnego vibu. Tu wszystko jest przestrzenne oraz przyjemnie musujące. Według mojego nosa, to właśnie taka wczesna, zielonkawa brzoskwinia nadaje ton całości. Jest orzeźwiająca z delikatnym, słonecznym akcentem, a cała kompozycja przypomina owocową mieszankę Erby Pury bez drażniącego piżma, która pachnie bardziej jak poranna sałatka niż deser z bitą śmietaną.
Trwałość? Jak na tak lekką propozycję, naprawdę spoko. Około 4-5 godzin z wyraźną obecnością przez pierwsze dwie. Potem przytula się do skóry, ale nadal daje o sobie znać, szczególnie kiedy ciało się nagrzewa.

Podsumowanie
Jeśli lubicie zapachy z chrupką brzoskwinią, cytrynowym błyskiem i drzewną bazą, to będzie to coś dla Was. Woń nie przytłacza, nie nudzi, nie męczy. Wprowadza swobodę i owocową krzepkość. Dla wielbicieli perfum o energicznym charakterze. Nie ma tu miejsca na ciepłe kluchy tylko cała masa życia i wigoru. Na upalne dni jak znalazł! Po prostu fajne, letnie pachnidło na co dzień 🙂 .
Specyfikacja zapachowa:
Kategoria:
Cytrusowo-Owocowa
Nuty:
Głowy: soczysta pomarańcze i cytryny
Serca: jabłko, maliny, brzoskwinie, gruszki i ananas
Bazy: ambra, piżmo, drzewo sandałowe, wanilia
Twórca:
Miraculum
Rok powstania:
2025
Pojemności:
50 ml
Trwałość:
Dobra– 4 h na skórze, ubrania bardzo podobnie