Calvin Klein Eternity
Recenzje perfum

Calvin Klein Eternity – recenzja

Dzisiaj klasyka, czyli Calvin Klein Eternity. Perfumy, na punkcie których kobiety oszalały w latach 90. Synonim luksusu i elegancji. Ja je bardzo dokładnie pamiętam, jest to jeden z tych nostalgicznych zapachów, które wywołują we mnie bardzo ukierunkowane wspomnienia… . Moje odczucia poniżej 🙂 .

Kwiatowa bomba

Dla mnie Eternity to eksplozja kwiecia na piżmowej bazie. To co się tutaj dzieje ciężko opisać słowami, ponieważ kompozycja kipi ogrodowym bogactwem. Z początku aromat ma w sobie zielone akcenty, jakby bukiet kolorowych płatków oblano chłodną rosą i opruszono kryształkami śniegu w czystym stylu. Oj tego specyficznego chłodu to tu nie można przeoczyć. Ba! Ale to nie jest zimna kostucha, to pudrowa królowa, oziębła i z charakterem. Obecne tu kwiaty z czasem mocno się szminkują w stylu lat 90. Ciotka z Ameryki to niewinna nastolatka przy Eternity 😉 . Z jednej strony perfumy są pełne goździków, konwalii i frezji, a z drugiej to młodsza siostra Guerlain Insolence z efektem mydła Biały Jelień i oliwki Bambino. Dzieje się prawda?

Eternity są upojne i duszne, lecz w tej gęstości na swój sposób przestrzenne. Mnogość składników daje bujne i ekskluzywne wrażenie. Dla mnie to wehikuł czasu. W latach 90 pachniały nimi całe ulice. Młode panny, matki, żony i kochanki 😉 … .

Calvin Klein Eternity

Opinia i parametry

Szczerze? Nie dziwię się, że w 88′ roku Calvin Klein zrobił taką furorę. Która kobieta oparłaby się perfumom pełnym takiego przepychu? Tak okazałym w odbiorze, tak innym i innowacyjnym jak na tamte lata? Marka upchnęła w flakonie sad kwiecia z pudrowym wykończeniem i klasycznym, mydlanym wydźwiękiem. Tylko trzeba mieć na uwadze, że to nie są lekkie i zwiewne kwiatuszki, ale intensywne i nachalne naręcze lilii, narcyzów oraz całej rzeszy botanicznych cudów. Mnie Eternity pokonało, poza tym ich mocno pudrowa aura potrafi przygnieść. Zdecydowanie trzeba lubić takie klimaty. Czy jest to ponadczasowa kompozycja? W pewien sposób tak, ale osobiście uważam, że powoli era tego typu woni się kończy, a nowe pokolenia cechuje inny gust olfaktoryczny… .

Trwałość obezwładniająca, a projekcja na całą ulicę.

Calvin Klein Eternity

Podsumowanie

Calvin Klein Eternity to perfumy, które zafascynowały świat na przełomie lat 80 i 90. To ówczesna kwintesencja kobiecości, bizneswomen, przebojowa dama, która chce zawładnąć światem. I ja się z tym zgadzam, bo jest to zapach szyty na miarę tamtejszego przepychu, ale… w moim odczuciu to już stare dolary 😉 . Dla fascynatów vintage owszem, będzie to nie lada gratka, natomiast poszukiwacze współczesnych woni raczej nie znajdą tu ostoi… .

Specyfikacja zapachowa

Link do fragrantica
Fragrantica Calvin Klein Eternity

Kategoria
Kwiatowa

Nuty:
Głowy: nuty zielone, frezja, szałwia, cytrusy i mandarynka
Serca: goździk (roślina), lilia, konwalia, narcyz, aksamitka, fiołek, róża i jaśmin
Bazy: piżmo, heliotrop, drzewo sandałowe, bursztyn i paczula.

Twórca:
Sophia Grojsman

Rok powstania: 
1988

Pojemności:
30ml, 50 ml i 100 ml

Trwałość:
Killer

Podziel się:
Subscribe
Powiadom o
guest


0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chcesz wyrazić swoje zdanie? Skomentuj!x