Jeanne Arthes Balcon Méditerranéen Collection Azur – recenzja
Dzisiaj zapach, który tak totalnie mnie zaskoczył, że do teraz nie mogę wyjść z podziwu. Jeanne Arthes Balcon Méditerranéen to perfumy, których wnętrze kryje naprawdę udaną kompozycję! Zapraszam do recenzji.
Nadmorskie wakacje
Pierwszy psik i aż oniemiałam. Przecież to jest perfekcyjne połączenie klasycznego Acqua Di Gioia z unikatowym już flankerem Essenza! Jeny jak ja kochałam Essenze i bardzo ubolewałam, gdy ją wycofali. Balcon Méditerranéen łączy w sobie idealnie wybalansowany wodny akord dobrze znanego hitu Armaniego z gorzkawą miętą flankera. Jest tu cały kosz soczystych kawałków cytryn posypanych cukrem oraz zatopionych w rześkich, zielonych liściach mięty. Mojito pełną parą 😉 . Ta krzepkość trwa dość długo, po co najmniej godzinkę. Następnie w miarę upływu czasu dochodzi do niej słodkawe, owocowo – kwiatowe brzmienie, które bardzo przypomina mi malinowy sorbet. Mimo że w piramidzie maliny nie zostały zdeklarowane, to mam nieodparte wrażenie że ktoś nie mógł się oprzeć i jednak dodał tam parę włochatych kulek 😉 i zgrabnie wymieszał z bardzo delikatnymi płatkami jaśminu oraz piwonii.
W zakończeniu natomiast bije od perfum ciepło zachodzącego słońca. Drzewno – słodka baza tak czule i sensualnie otula miękkim woalem… .
Opinia i parametry
Bukiet Jeanne Arthes Balcon Méditerranéen faktycznie pachnie niczym śródziemnomorski poranek na balkonie nad lazurowym wybrzeżem. Coś na wzór woni świeżo zrywanych cytryn i listków mięty z pobliskich sadów. Dodatkowo pełnię krajobrazu dopełniają daleko rosnące, upojne piwonie miękko osładzające powietrze. Jakby tego było mało kryształki cukru lawirują w coraz większym upale na cedrowych pniach. Dosłownie. Niuans malin nie daje mi spokoju i wręcz dam sobie rękę uciąć, że jest tam garstka czerwonych, słodkich owoców. Opary znanych bestsellerów Armaniego znacząco podbija atrakcyjność perfum, a ich odbiór, który jest znacznie droższy niż przyjdzie nam za niego zapłacić stawia poprzeczkę naprawdę wysoko! Brak syntetyczności w kategorii cenowej poniżej 100 zł za 100 ml to niezły wyczyn.
Muszę przyznać że nawet nie będę tutaj za bardzo narzekać na parametry, gdyż na ciele aromat utrzymuje się około 4-5 godzin. Na ubraniach tak jak na skórze. Pachnidło nie ma jakiejś szalonej projekcji na pół ulicy, ale spokojnie tak na długość ramion daje radę.
Podsumowanie
Jeanne Arthes Balcon Méditerranéen to naprawdę bardzo fajnie skonstruowane perfumy. Zapach jest słodki i rześki jednocześnie. Absolutnie nie przytłacza, lecz fajnie odświeża z milutką nutką cukru. Odniesienie do Acqua Di Gioia wcale nie razi, ponieważ nie jest to absolutnie klon, a Méditerranéen wibruje własnymi brzmieniami z nawiązaniem. Słowo inspiracja będzie tutaj odpowiednie. Jeśli lubicie Armaniego i wonie lekkie oraz świeże z owocowym podtonem to koniecznie polecam wypróbować Jeanne Arthes Balcon Méditerranéen. Tym bardziej, że cena za flakon jest naprawdę bardzo atrakcyjna, a bukiet godny uwagi.
Specyfikacja zapachowa
Link do fragrantica:
Fragrantica Jeanne Arthes Balcon Méditerranéen Collection Azur
Kategoria
Kwiatowa
Nuty
Głowy: cytryna, mięta
Serca: piwonia i jaśmin
Bazy: cukier, cedr
Twórca:
Jeanne Arthes
Rok powstania:
2021
Pojemności:
100 ml
Trwałość:
Zadowalająca – 5 godzin na ciele.