![](https://slodkapaczula.pl/wp-content/uploads/2019/07/20190714_115653-1-1600x1067-1160x774.jpg)
Oriflame, Divine Edt
Ogólnie rzecz biorąc bardzo lubię firmę Oriflame jeśli chodzi o perfumy, gdyż ich zapachy są niezależnymi bytami i nie mają cechy wspólnej, która w przeciwieństwie do konkurencyjnej marki jaką jest Avon występuje w jej większości pozycji i nazywana jest popularnie „avonową nutą”. Divine to jeden z hitów, który ma charakterystyczny wysoki i falowany flakon wypełniony ślicznie turkusową wodą oraz przyozdobiony złotym korkiem i atomizerem. Nie ukrywam, że sam kolor i kształt butelki jest bardzo miły dla oka, ale złoto – żółte dodatki mogłyby być wykonane z lepszej jakości materiałów, ponieważ w obecnej formie nieco psują całokształt. Co prawda nie ma rzeczy idealnych, więc teraz może coś więcej na temat samego zapachu :).
![](https://perfumowelove.pl/wp-content/uploads/2019/07/20190714_120402-1024x686.jpg)
![](https://perfumowelove.pl/wp-content/uploads/2019/07/20190714_124234-1-1024x684.jpg)
Divine ma w sobie charakterystyczną pudrowo-praniowo-mydlaną nutę 😉 . Nie sposób o tym nie wspomnieć, bowiem jest to ich cecha rozpoznawcza. Tym razem nie będę opisywać jak rozwija się piramida zapachowa, ponieważ w moim odczuciu perfumy te są linearne i monotematyczne. O dziwo nie uważam tego za wadę, wręcz przeciwnie. Zapach od początku częstuje nas świeżą i wodną bryzą, która szybko dostaje pudrowego brzmienia. Oczywiście w składzie jest tylko jeden kompozyt, który może dać nam tak specyficzny ton – mowa oczywiście o fiołku. Faktycznie w pierwszych momentach efekt pudrowości jest na tyle intensywny, że można odnieść wrażenie, iż gdzieś to już było… Guerlain Insolence! Bardzo podobny wydźwięk mają obydwie pozycje, lecz tutaj wszystko jest spacyfikowane i mocno sprowadzone na ziemię. W Divine fiołek bez wątpienia gra główne skrzypce, ale jest świetne przełamany surowymi akcentami bambusa, hiacyntu wodnego, bluszczu czy lilii, które wspólnie tworzą aurę czystości i rześkości. Uważam, że orchidea z całą rzeszą innych roślin również sporo wnoszą do całokształtu poprzez nadanie woni w nieoczywisty sposób kwiatowego niuansu. Cały obecny tu bukiet kwiecia tworzy idealne tło i bazę dla wodnej kreacji.
![](https://perfumowelove.pl/wp-content/uploads/2019/07/20190714_123108-1024x683.jpg)
Perfumy co prawda nie są ani wyszukane czy też specjalnie wyróżniające się z tłumu, ale mają w sobie przyjaźnie neutralnego oraz miłego dla nosa i otoczenia ducha. Divine częstują nas aromatem świeżego prania potraktowanego letnim wiatrem. I tak samo szybko jak przychodzi wakacyjna bryza tak jeszcze szybciej perfumy znikają ze skóry ;). Niestety jest to ich dość mocna wada. Trwałość i projekcja praktycznie nie istnieją. Po aplikacji trzeba szybko cieszyć się ich obecnością, gdyż po 2-3 godzinach już ich nie ma. Mam wrażenie, że intensywność zapachu jest nieco pokracznie wyważona, ponieważ początek jest mocny i ostry, a później szybko ulatuje. Flakon mega poręczny i fajnie prezentuje się na półce poprzez nietypowy kształt w postaci wysokiej fali. Dodatkowo krystalicznie niebieski kolor wody kojarzy się z czystością, co fajnie współgra z samym zapachem. Fiołek stanowczo króluje, ale jest bezwzględnie poskramiany przez zielono – wodne akordy. Jak na Oriflame, Divine są całkiem fajnym produktem. Idealne na letnie pory roku. Obawiam się, że w chłodne dni ich urok mydlanej świeżości gdzieś umknie. Poza tym uniwersalność wiekowa zapachu jest ich ogromnym plusem. Na wieczorne wyjścia totalnie się nie sprawdzą ze względu na swój praniowy charakter.
![](https://perfumowelove.pl/wp-content/uploads/2019/07/20190714_120537-1024x683.jpg)
Podsumowanie
Divine to dobry wypust szwedzkiej firmy kosmetycznej. Mimo że nie jest to jakiś szczyt kreacji perfumiarstwa to w jakiś sposób wszystkie składniki kompozycji fajnie współgrają ze sobą serwując efekt czystości. Super sprawdzą się na co dzień dając poczucie odświeżenia. Pozycja zdecydowanie dla miłośników nieprzesadzonych, pudrowych woni.
A Wy znacie Divine od Oriflame?
Specyfikacja zapachowa:
Kategoria: kwiatowe
– Nuta głowy: bambus, fiołek, kiwi, hiacynt wodny, bluszcz
– Nuta serca: orchidea, frezja, jaśmin, lilia i róża
– Nuta bazy: drzewo sandałowe, białe piżmo, śliwka
Twórca:
Jean Jacques
Rok powstania:
2002
Pojemności:
50 ml
Trwałość:
Bardzo słaba – około 2-3 godzin