Rihanna Riri – recenzja
Flanker celebrycki, czyli Rihanna Riri. Dzisiaj będzie soczyście słodko i nieco landrynkowo. Wielbiciele gourmandów – coś dla Was 🙂 . Zapraszam do recenzji.
Skondensowana słodycz z procentami
Perfumy Rihanny szczycą się dobrą jakością i odbiorem olfaktorycznym. Zarówno Rouge jak i flakony w kształcie szpilek są wysoko oceniane. Tym razem woń nie powala oryginalnością ani nie wybija się szczególnie na tle pozostałych propozycji piosenkarki. Dla mnie ten zapach to przede wszystkim kandyzowana marakuja skąpana w rumowym kieliszku. Aura jest tropikalna i bardzo wakacyjna, wręcz w tonie sezonowych Escad, z tym że tutaj bukiet wypada ciężkawo. Owocowa słodycz jest gęsta i esencjonalna oraz paradoksalnie w ciepłe dni męczy powodując ból głowy. Marakuja sama w sobie została przedstawiona w sposób bezpośredni, ale bardzo dojrzały. Mocny akcent trunku także dodaje pikanterii całości, przez co zapach niestety potrafi dosłownie oblepić i zadręczyć cukierkowością. Odniosłam wrażenie, że im dłużej miałam na sobie perfumy, tym obecna tu słodycz robiła się coraz bardziej zawiesista.
Opinia i parametry
Zdecydowanie brakuje mi tu przestrzeni i oddechu. Owocowo-waniliowa chmura obezwładnia i atakuje w każdej sekundzie. Owszem ogólny zamysł letniego drinka jest zachowany, lecz ktoś zapomniał tu dodać wody i wycisnął do szklanki sam mięsisty sok przez co wyszedł syrop, który zdecydowanie latem się nie sprawdzi.
Z drugiej strony jeśli w większości owocowo-świeżych perfum drażniła Was ich ulotność oraz kiepska projekcja, to jest to coś dla Was! Osoby kochające konkretne aromaty powinny być zadowolone. Mnie osobiście cała ta impreza lekko przerosła.
Parametrów Riri nie można odmówić, bo zapach potrafi trzymać się skóry nawet po kapieli! Jest niesamowicie trwały. Po aplikacji jeszcze długo w pomieszczeniu unosi się marakujowa chmura.
Podsumowanie
Tym razem Rihanna zaserwowała perfumy, w których gwiazdą jest likierowa marakuja: soczysta letnia i egzotyczna. Dodatkowo akord rumu nadaje jej odurzający, ale i subtelnie uwodzicielski charakter. Riri to zapach przyjemnie owocowy i poprawiający nastrój, ale niesamowicie ciężki. Przed zakupem trzeba zadać sobie pytanie, czy intensywność woni nas nie przytłoczy, czy jednak celujemy w coś znacznie lżejszego.
Specyfikacja zapachowa
Link do fragrantica:
Fragrantica Rihanna Riri
Kategoria
Kwiatowo – owocowa
Nuty
Głowy: rum, marakuja, mandarynka i liść czarnej porzeczki
Serca: wiciokrzew, różowa frezja, jaśmin i kwiat pomarańczy
Bazy: wanilia, syjamski benzoes, piżmo i drzewo sandałowe
Twórca:
Rihanna
Rok powstania:
2015
Pojemności:
30 m , 50 ml i 100 ml
Trwałość:
Killer