Recenzje perfum

Lancome, Idole Edp

Idole od Lancome to perfumy, które zapoczątkowały linię i doczekały się całkiem sporej ilości flankerów. Podczas premiery zainteresowanie było ogromne, lecz czy uzasadnione? Moje wrażenia poniżej 🙂 .

Zapach ma spore grono wielbicieli i drugie takie przeciwników. A jak ja go oceniam? Dla mnie to nic innego jak mega, hiper i do granic możliwości nic nie znaczące połączenie róży z piżmem i odrobiną słodkiej gruszki. Serio… . Idole to typowa, tradycyjna róża w postaci mydlanej i dyskretnie piżmowo-kremowej oraz lekko owocowej. I nic poza tym. Jest bardzo… zwyczajnie. W zasadzie po aplikacji mam wrażenie, jakbym nałożyła na skórę ładnie pachnący, różany balsam do ciała. Owszem zapach jest kobiecy i miły w odbiorze, ale jednocześnie nudny i przeciętny. Niestety w całym tym różanym szaleństwie są momenty taniego i chemicznego wydźwięku, który w moim odczuciu zdecydowanie dyskwalifikuje perfumy.

Fakt, nie jestem zwolenniczką róż, ale mimo wszystko znam świetne ich wydania i wiem, że można było się bardziej postarać. Róża w Idole pachnie po prostu nijako i powszechnie. Nie jest ani zmysłowa, ani intrygująca czy nieszablonowa. To najbardziej klasyczne wydanie róży jakie tylko może być, upychane zawsze i od zawsze oraz wszędzie. Nie tylko w perfumach, ale też w kosmetykach czy świecach zapachowych. Źle nie jest, ale szału też nie ma. Miłośnicy kwiatowych płatków w klimacie z dawnych lat z pewnością będą się cieszyć, co dla mnie nie zmienia faktu, że całość jest po prostu wtórna, bezbarwna i mało interesująca, a przede wszystkim ma syntetyczne tendencje… . Ewidentnie coś tu poszło nie tak i zabrakło iskry, tego czegoś, co nadałby aromatowi pazura i smaczku.

Brak wielowymiarowości także przemawia w tym przypadku na minus. Woń jest monotematyczna. Taka sama na początku jak i na końcu. Kolejny punkt gdzie nie dzieje się nic.
Nawet trwałość nie powala – 4 godziny i end of story 🙁 .

Podsumowanie

Idole to zapach naręcza róż, subtelnie pudrowych i piżmowych ocieplonych waniliwowo-owocową mgiełką. Nie jest on wyjątkowy ani odkrywczy. Szamponowo-balsamowe skojarzenia mogą skutecznie zniechęcić i u mnie udało się to zrobić. Osobiście jestem rozczarowana, ale rozumiem, że osoby, które praktycznie wychowały się na różanych mydełkach będą miały sentyment do tego typu woni. Mój idol tak na pewno nie pachnie 🙂 , a Twój?

Specyfikacja zapachowa:
Kategoria: szyprowo – kwiatowe
– Nuta głowy: gruszka i bergamotka
– Nuta serca: róża turecka, róża majowa i indyjski jaśmin
– Nuta bazy: białe piżmo i wanilia

Twórca:
Shyamala Maisondieu, Adriana Medina-Baez i Nadege le Garlantezec

Rok powstania: 
2019

Pojemności:
25 ml, 50 ml, 75 ml i 100 ml

Trwałość:
Średnia – 4-5 h na skórze

Podziel się:
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chcesz wyrazić swoje zdanie? Skomentuj!x